wtorek, 20 września 2016

Wielkie odkrycie w Jeziornie - 1908 r.

29 lipca 1908 roku w Jeziornie na gruntach należących do Władysława Sieradzkiego wykopano grób z epoki żelaza. Pierwszy o tym doniósł w swoim porannym dodatku  "Kurier Warszawski". Informacja znalazła się na pierwszej stronie gazety.

*



Wiadomości bieżące. Wykopalisko

Pomiędzy Konstancinem a Jeziorna, w pobliżu toru kolejki wilanowskiej, znajduje się dość wydatne wzgórze, na którem długi szereg lat stoi wiatrak - obecnie własność p[ana] Władysława Sieradzkiego.
Młynarz, kopiąc przed kilku dniami, pod uderzeniem łopatą usłyszał głuche echo.zaciekawiony zaczął kopać głębiej i znalazł sklepienie ułożone z wielkich kamieni.
Odsunąwszy kamienie, niczem ze sobą nie spojone, ujrzał grób 3 łokcie długi i półtora łokcia szeroki, z dużych kamieni, wewnątrz oszlifowanych, ułożony, a w nim 15 mniejszych i większych urn glinianych, w których po otwarciu znalazł zbielałe zupełnie, na drobne cząsteczki pokruszone kości ludzkie.
Brak poczucia wartości wykopaliska podyktował młynarzowi wykopanie kamieni z ziemi, rozebranie całego grobu i wydobycie urn.
Zawartość urn naturalnie przetrząsnął i kilka z nich rozdał na "pamiątkę" sąsiadom.
Pozostało mu jedynie 7 urn: 3 większe i 4 mniejsze. Wykopane kamienie grobowe umieszczono na ziemi w pobliżu wiatraka.
Rzadkiem wykopaliskiem zająć się powinno nasze Towarzystwo opieki nad zabytkami przeszłości[1] i  - póki czas - bo marnotrawcze ręce nieświadomych ludzi zaprzepaszczą ten zabytek tak jak wiele innych, które raz na zawsze przepadły dla potomności.

"Kurier Warszawski" nr 210 z 31 lipca 1908 r. (dodatek poranny), s.1

*

Dzień później "Kurier Warszawski" ponownie na pierwszej stronie umieścił szerszą notatkę na ten temat.



Wiadomości bieżące. Wykopalisko

Donieśliśmy wczoraj o znalezieniu pod Jeziorną kurhanu, w którym znajdował się grób przedhistoryczny z kilkunastu urnami.
Na wieść o tem, wczoraj, o godzinie 3 m. 40, kolejka wilanowska wyjechał prezes komisji starej Warszawy Towarzystwa opieki nad zabytkami przeszłości, mecenas Aleksander Kraushar[2], w celu bliższego zbadania wartości wykopaliska.
Na miejscu w Jeziornie na mecenasa Kraushara oczekiwał wiceprezes Towarzystwa opieki nad zabytkami przeszłości, p[an] Erazm Majewski[3], który już poprzednio rozpoczął w tej miejscowości studja archeologiczne. Wraz z powyżej wymienionymi na miejsce przybył współpracownik naszego pisma i współpracownicy "Świata" oraz "Tygodnika Ilustrowanego", z aparatami fotograficznymi.
Po przybyciu na miejsce i obejrzeniu terenu, gdzie znajdował się grób, właściciel gruntu, p. Władysław Sieradzki, pokazał zebranym trzy pozostałe u niego urny, kośćmi napełnione.
Z objaśnień p[ana] Sieradzkiego dowiedzieliśmy się, że nie był on zupełnie winien zrujnowaniu grobu: natrafiwszy na kamienie, nie przypuszczał w pierwszej chwili nic nadzwyczajnego i dopiero później, po wydobyciu całej grubej warstwy kamieni spostrzegły urny.
Urny te wyjął ostrożnie, powiązał sznurkami, aby nie porozpadały się i w tej formie pozostawił je u siebie, aby przekazać odpowiedniej instytucji.
Już wczoraj rano p[an] Sieradzki nadesłał nam do redakcji dwie urny, które prześlemy Towarzystwu opieki nad zabytkami przeszłości, resztę zaś p[an] Sieradzki obiecał sam ofiarować p[anu] Erazmowi Majewskiemu do jego zbioru przedhistorycznego, ofiarowanego już Towarzystwu opieki nad zabytkami i mającego być niebawem otwartem dla szerszej publiczności w salonach gmachu Towarzystwa sztuk pięknych w Warszawie.
Pan Erazm Majewski objaśnił zebranych, że grób pochodzi z epoki kamiennej, liczy około 2,000 lat i należy do rodzaju t.zw. "grobów skrzynkowych"[4], układanych z głazów, które dość często spotykać się dają w porzeczach Wisły, Odry i Warty, gdzie ludy lechickie ziemie te zamieszkujące, paliły ciała nieboszczyków i popioły ich składały w urnach glinianych.
Urny u nas dobywane prawie nie różnią się od urn, dobywanych z ziemi z analogicznego okręgu w Europie zachodniej - odznaczają się symetrycznością, dużem poczuciem piękna i oryginalnością kształtów.

"Kurier Warszawski"  nr 211 z 1 sierpnia 1908 r. (dodatek poranny), s. 1

*

Mecenas Aleksander Kraushar i redaktor Erazm Majewski 
(pierwszy i drugi od lewa na prawo) w otoczeniu 
przedstawicieli prasy i osób zainteresowanych przybyli do Jeziorny

Przedstawiciel "Tygodnika Ilustrowanego" biorący udział w spotkaniu umieścił dwa zdjęcia i streścił informację z "Kuriera Warszawskiego", nie wnosząc nic nowego do tematu.

Wykopalisko

W pobliżu kolejki Wilanowskiej, między Konstancinem a Jeziorną, na wzgórzu, na którem stoi wiatrak p[ana][adysława] Sieradzkiego, przy kopaniu znaleziono grób 3 łokcie długi i 1 i pół szeroki, z dużych, wewnątrz oszlifowanych kamieni, a w nim 15 urn większych i mniejszych.
Ponieważ kopiący, w zbytniej ciekawości, pootwierali urny, z których, w dodatku, kilka ... rozdali sąsiadom, pozostało do umieszczenia w muzeach tylko 7.
Z tych dwie redakcya "Kur[yer] Warsz[awski]" przesłała Towarzystwu opieki nad zabytkami przeszłości, p[an] Sieradzki zaś resztę obiecał ofiarować p[anu] Erazmowi Majewskiemu, do  jego zbioru przedhistorycznego, ofiarowanego już Tow. opieki nad zabytkami.
P[an] Erazm Majewski objaśnił, jak pisze "Kuryer Warsz[awski]", że grób pochodzi z epoki kamiennej, liczy około 2,000 lat i należy do rodzaju t.zw. "grobów skrzynkowych" układanych z głazów, które dość często spotkać się dają w porzeczach Wisły, Odry i Warty, gdzie ludy lechickie, ziemie te zamieszkujące, paliły ciała nieboszczyków i popioły ich składały w urnach glinianych.
Urny, u nas dobywane, prawie nie różnią się od urn, dobywanych z ziemi z analogicznego okręgu w Europie zachodniej - odznaczają się symetrycznością, dużem poczuciem piękna i oryginalnością kształtów.
Dla zbadania wykopalisk wyjechał na miejsce p[an] Aleksander Kraushar, znany historyk, prezes Komisyi starej Warszawy Tow[arzystwa] opieki nad zabytkami przeszłości.


Zabytki przedhistoryczne z grobu w Jeziornie.
 Kamienie z grobowca i trzy urny z popiołami

"Tygodnik Ilustrowany" nr 32 z 8 sierpnia 1908 r., s. 246-247


*

Redakcja tygodnika "Świat" z wyprawy umieściła tylko dwa zdjęcia pod wspólnym tytułem "Cenne wykopaliska pod Jeziorną"

Na miejscu wykopaliska (od lewej) Aleksander Kraushar, Erazm Majewski, 
Zaleski, Pollak, właściciel wiatraka

Kamienie z grobowca i trzy urny z popiołami

"Świat" - pismo tygodniowe ilustrowane, nr 32 z 8 sierpnia 1908 r., s. 17

________________________________

[1] Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości (TOnZP) stowarzyszenie stawiające sobie za cel ochronę zabytków i polskiego dziedzictwa kultury działające w latach 1906–1944.
[2] Aleksander Kraushar (1843-1931) adwokat, historyk, publicysta, poeta, działacz kulturalno-oświatowy.
[3] Erazm Majewski (1858-1922) pionier w dziedzinie ochrony zabytków archeologicznych na ziemiach polskich i twórca "dekalogu" archeologa.
[4] Kultura pomorska (kultura grobów skrzynkowych), kultura archeologiczna epoki żelaza z okresu VII – III w p.n.e., zajmująca teren niemal całej Polski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz