wtorek, 27 lutego 2018

Dramat w "Stacji Cyklistów" w Piasecznie - 1908 r.

W niedzielę, późnym wieczorem 15 listopada 1908 r. w  podrzędnej restauracji (traktierni)  Marii Hass - "Stacja Cyklistów" - w Piasecznie doszło do dramatycznego wydarzenia. Popełnia samobójstwo dwoje młodych ludzi: córka właścicielki Bronisława Hass (zmarła po kilku godzinach) i technik Stefan Osiński.

Tak o tym informował tygodnik "Świat" z 21 listopada 1908 r. (nr 47):




Bronisława Hass i Stefan Osiński


Więcej o tej sprawie można przeczytać w tekście Małgorzaty Szturomskiej i Jacka Mrówczyńskiego "Co się zdarzyło w stacji cyklistów w Piasecznie" opublikowanym cztery miesiące temu w "Przeglądzie piaseczyńskim" 
Tekst ten nie posiadał ilustracji...

Nagrobek Jana Hass i jego córki Bronisławy Hass.
 Sektor VIII cmentarza parafialnego w Piasecznie.
Za: Ewa i Włodzimierz Bagieńscy
 "Cmentarz parafialny w Piasecznie"

wtorek, 20 lutego 2018

Komitety Obywatelskie 1914 r. - Jeziorna

W tym roku obchodzimy 100-lecie odzyskania niepodległości. Ale mało kto pamięta o tym, że Polacy nie tylko zbrojnie wybijali się na niepodległość. Już od września 1914 r. zaczęto powoływać Komitety Obywatelskie, które przejmowały część funkcji administracji rosyjskiej. Po pewnym czasie zaczęto traktować Komitety Obywatelskie jako legalne przedstawicielstwo społeczne a społeczeństwo miejscowe chętnie poddawało się ich kierownictwu.
Na południe od Warszawy takie komitety powstały w Wilanowie (z podkomitetami w Powsinie i Służewie), Jeziornie, Skolimowie, Piasecznie. 


Dla przykładu podaję odtworzony skład Komitetu Obywatelskiego powołanego w Jeziornej:


O składach innych komitetów i ich działalności można będzie przeczytać w przygotowywanej publikacji.

wtorek, 13 lutego 2018

Poranne ustalenia w Skolimowie - 21 lipca 1903 r.

W ukazującym się w Poznaniu dzienniku chrześcijańsko-narodowym "Postęp" z 24 lipca 1903 r. (nr 166) znalazłem ciekawą informację dotyczącą pośrednio Skolimowa:


Leon XIII (właśc. Gioacchino Vincenzo Raphaelo Luigi Pecci) urodził się 2 marca 1810 r. w Carpineto, zmarł 20 lipca 1903 r. w Watykanie. Był 256. papieżem - od 20 lutego 1878 r. do 20 lipca 1903 r.

Leon XIII. Zdjęcie ze strony pl.wikipedia.org

Wincenty Teofil Popiel-Chościak urodził się 21 lipca 1825 r. w Czaplach Wielkich, zmarł 7 grudnia 1912 r. w Warszawie, arcybiskup metropolita warszawski w latach 1883–1912. Wręczenie mu płaszcza arcybiskupiego odbyło się 6 maja 1883 r. w Sankt-Petersburgu. Trzeba zauważyć, że Popiel dał się zapamiętać warszawiakom jako umiarkowany konserwatysta i konformista, nie życzący sobie konfliktów z władzami carskimi. W latach wojny rosyjsko-japońskiej 1905 r. Popiel organizował zbiórkę środków na pociąg sanitarny, za co antyrosyjsko nastawieni mieszkańcy Warszawy wybili mu okna w mieszkaniu. W latach rewolucji 1905-1907 arcybiskup w swoich kazaniach wielokrotnie krytykował „socjalistów, rewolucjonistów i strajkujących”. W wolnych chwilach przyjeżdżał na wypoczynek m.in. do parafii pod wezwaniem św. Zygmunta w Słomczynie (jego dwa portrety znajdują się na plebanii probostwa).

Ilustracja z zasobów
Mazowieckiej Biblioteki Cyfrowej

wtorek, 6 lutego 2018

"Widoki ze Skolimowa" - zaginęły?

Czy malarze malowali widoki z Konstancina? Oczywiście. Każdy to potwierdzi. Wystarczy zajrzeć do cennej pracy "Artyści dawnego Konstancina", której autorką jest Hanna Kaniasta.
Przykład pierwszy z brzegu. Właściciel i mieszkaniec willi „Ave”, uznany malarz Aleksander Mann:

Willa "Ave" w Konstancinie, ok. 1920-1925
                            1. Wnętrze willi "Ave"                        2. Widok z salonu na taras willi "Ave" w Konstancinie

Inny przykład. Zdzisław Jasiński, malarz realista, właściciel willi "Świt":

Willa "Świt", 1918

Widoki z Konstancina malowali Anna Hertel, Monika Żeromska, Krzysztof Henisz, Józef Pankiewicz.

A czy ktoś malował widoki ze Skolimowa? Zapewne tak. Niestety nie udało mi się dotrzeć do żadnego z nich. Znalazłem tylko krótką informację dotyczącą skolimowskich widoków.


W 1899 r. w Zachęcie wystawiono sześć akwarel Feliksa Szewczyka z Warszawy, każda pod tytułem "Widok ze Skolimowa" (wszystkie 49 cm x 34 cm). Co ciekawe na tej samej wystawie Apolinary Kędzierski z Warszawy wystawił obraz olejny pod takim samym tytułem "Widok ze Skolimowa" (49 cm x 34 cm ). W 1900 r. Komitet Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych zakupił jedną z akwarel Szewczyka do rozlosowania między członków Towarzystwa.


Co się stało z tymi  obrazami?

Kim byli wspomniani malarze?

Feliks Szewczyk (ur. 1863 r., zm. 1932 r.) jest mało znanym twórcą obrazów przedstawiających konie i tematykę ułańską (m.in. nie wspomina o nim Barbara Kokoska w książce "Konie w malarstwie polskim", zauważa go natomiast Marek Kwiatkowski w pracy "Polscy malarze koni"). Szewczyk ilustrował książki dla dzieci i młodzieży. Poza końmi malował również wiejskie widoki, kwiaty i martwe natury. Jego twórczość cechowała łagodna kolorystyka i dość swobodnie traktowane techniki malarskie. Był członkiem rzeczywistym Towarzystwa Zachęty Sztuk Pięknych. Od 1888 r. do 1931 r. wystawiał swoje prace w Galerii Zachęty.

Mój ulubiony obraz Feliksa Szewczyka to "Patrol rosyjski" ("Nocny zwiad"),


a zapewne w tym klimacie były malowane "Widoki ze Skolimowa":

Przed chatą

Apoloniusz Kędzierski
(ur. 1 lipca 1861 r. w Suchedniowie - zm. 21 września 1939 r. w Warszawie) był uczeniem Józefa Brandta, Wojciecha Gersona, Aleksandra Kamińskiego i Nikolausa Gysisa. Po studiach zamieszkał w Warszawie. W 1902 r. podróżował do Belgii, Francji, Włoch, Wiednia i Budapesztu. Był członkiem Towarzystwa Artystów Polskich „Sztuka“. W 1922 r. związał się z grupą Pro Arte. Był ponadto członkiem Klubu Akwarelistów Polskich (od 1911 r.), Towarzystwa Opieki nad Zabytkami Przeszłości, członkiem Komitetu TZSP (1894-1896; 1903-1915) i Rady Instytutu Propagandy Sztuki (1930-1939). Malował pejzaże i obrazy rodzajowe, martwe natury i „główki“ dziewczęce. Jego malarstwo podlegało przemianom stylistycznym - od realizmu po secesję. Z upodobaniem zajmował się ilustratorstwem. Współpracował także z wieloma czasopismami warszawskimi. Projektował meble i ceramikę, wykonywał polichromie kościelne. Duży zespół dzieł artysty spłonął w jego pracowni w pierwszych dniach powstania warszawskiego
.

Mój ulubiony obraz Kędzierskiego to "Dziewczyna z dzbanem",


a obraz  "Widoki ze Skolimowa" podobny byłby zapewne do "Wierzb przy drodze":